27 kwietnia 2015

Lu An Gua Pian - zielona herbata bez łodyżek


Zastanawiałam się, kiedy ostatnio pisałam o klasycznej zielonej herbacie chińskiej i wychodzi na to, że minęły aż 3 miesiące. Była to En Shi Yu Lu. Dzisiaj kolejna perełka z herbacianej ojczyzny, czyli Lu An Gua Pian.

23 kwietnia 2015

Selecta Premium - najsmaczniejszy klasyk z Paragwaju


Panie i Panowie, a teraz moja ulubiona Yerba klasyczna! Królowa Paragwaju, marka, która pomimo upływu lat nie zeszła na swojej jakości (przynajmniej nie tak jak Colon i Pajarito) - SELECTA PREMIUM!

21 kwietnia 2015

[Z marketu]: Pu-Erh w kostkach - Haichao


Herbat marketowych ciąg dalszy. Co prawda, tej konkretnej herbaty nie widziałam w żadnym markecie. Za to kupiłam ją w zwykłym sklepiku zielarskim, a czytałam na forach, że można kupić też w zwykłych spożywczych. No ogólnie, to zaliczam ją do herbat marketowych. Chodzi o prasowanego Pu-Erha marki Haichao.

18 kwietnia 2015

Zagrajmy w kolory z Earl Greyem


Earl Grey to typowa angielska mieszanka herbaciana na bazie czarnej herbaty. Poza mocną cejlońską herbatą w skład wchodzi olejek z bergamotki. Skoro do tej kompozycji tradycyjne używana jest herbata czarna to jak można zagrać z nią w kolory?


17 kwietnia 2015

Palo santo - jak o nie dbać


Każdy, kto pije yerba mate słyszał przynajmniej raz o Palo Santo. To osławione drewno służy między innymi do produkcji mater. Nie każdy kawałek świętego drzewa nadaje się na naczynie. Głównie wybierane są dwa gatunki. W Paragwaju króluje Bursera Graveolens, a w Argentynie spotkamy częściej Bulnesia Sarmientio.

14 kwietnia 2015

[W saszetkach]: Herbata Zielona Naturalna od Westminter

Herbata Zielona Naturalna od Westminster

Obiecałam, że od czasu do czasu będzie wpis o herbacie, którą można kupić w zwykłym sklepie spożywczym lub jakimś markecie. No to zaczynam nową serię: [W saszetkach]. Ta na dodatek jest smaczna, więc warto choćby spróbować. Zaczniemy od klasyki pod nazwą: Zielona Herbata Naturalna. No to parzymy.

12 kwietnia 2015

Podbiał - po co mi ten syrop


Do tej pory podbiał kojarzyło mi się z ziołowo-słodkimi pastylkami do ssania na ból gardła i kwitnącym na żółto chwastem, który można spotkać przy każdej drodze. No tak to było jeszcze rok temu, ale od tego czasu trochę się zmieniło. Dlatego dzisiaj mogę się pochwalić, że zrobiłam swój pierwszy syrop na kaszel i ból gardła.

7 kwietnia 2015

Matcha - sproszkowana, zielona herbata z Japonii

Matcha - sproszkowana zielona herbata z Japonii

Gdy rozmawiam z osobą, która nie interesuje się szczególnie herbatą, a jedynie pija ją z przyzwyczajenie, i mówię o ceremonii herbacianej, to zwykle pierwszym skojarzeniem jest Japonia. Być może ceremonialne parzenie Matchy jest bardziej spopularyzowane, niż chińskie Gongfu Cha, o którym niewiele osób słyszało. No cóż nie będę się zastanawiać, dlaczego tak jest.

6 kwietnia 2015

Święta, Święta... i po świętach


Przed świętami nie zdążyłam złożyć życzeń na blogu, ale za to pokażę w skrócie jak te święta wyglądały u mnie. Poza tradycyjnym jedzeniem w koszyku oczywiście znalazła się też herbata, jakżeby inaczej.

1 kwietnia 2015

Dung Ti Oolong - herbata turkusowa z Tajwanu

To tylko jedna łyżeczka suszu, a zapełnia cały czajniczek. Po drugim parzeniu.

Pewnie to już pisałam, ale gdy zaczęłam wchodzić w świat herbat, to jasne oolongi były moimi ulubionymi. Do teraz mi tak zostało. Cóż się dziwić, to chyba jedyny rodzaj herbaty, który ma tak szeroką gamę smaków, od kwiatowych, do prażonych orzechów. Dzisiaj przedstawię jedną z jaśniejszych herbat turkusowych, czyli Dung Ti Oolong. Można ją spotkać pod różnymi transkrypcjami: Dong Ding czy Dung Ting. Herbata pochodzi z królestwa oolongów, Tajwanu.