No nie uwierzycie! Znalazłam w końcu czas, żeby coś tu napisać i zrobię to bez większego zastanowienia. Mała śpi, nie ma nic do zrobienia, a herbat mam tyle do picia, że nie wiem co wybrać. Padło na gratis z Chin, a mianowicie Dian Hong Mao Feng, czyli czarną herbatę z Yunnanu. Zapraszam na herbatę wieczorową porą i trochę refleksji.
17 lipca 2016
Dian Hong Mao Feng na niedzielny wieczór
No nie uwierzycie! Znalazłam w końcu czas, żeby coś tu napisać i zrobię to bez większego zastanowienia. Mała śpi, nie ma nic do zrobienia, a herbat mam tyle do picia, że nie wiem co wybrać. Padło na gratis z Chin, a mianowicie Dian Hong Mao Feng, czyli czarną herbatę z Yunnanu. Zapraszam na herbatę wieczorową porą i trochę refleksji.
30 maja 2016
16 kwietnia 2016
Yellow Sun - żółta herbata spod znaku słońca
Od razu przyznam się, że do tego wpisu zbierałam się jakiś miesiąc. Przynajmniej zdjęcia zrobiliśmy już wtedy, a ich obrabianie i pisanie rozwlekło się w czasie. Takie są uroki posiadania prywatnego słońca. Nawiasem mówiąc to była pierwsza klasyczna herbata, którą piliśmy już w trójkę i to w plenerze.
6 kwietnia 2016
Subskrybuj:
Posty (Atom)