"Folia aluminiowa - Twój sprzymierzeniec”, dlaczego w cudzysłowie? Dlatego że to tytuł rozdziału z książki, którą bardzo polubiłem - Sakwa Włóczykija. Folia aluminiowa, dla jednych samo zło wcielone z rogami na głowie, a dla innych uosobienie duszy uniwersalności niemalże jak Victorinox. Ja jestem w tej drugiej grupie. Zaraz postaram się wymienić kilka znanych mi patentów na użycie foli aluminiowej.
Najmniejszy piekarnik świata. Czy to ziemniaki (choć wolę inaczej piec ziemniaki), czy rybka. Na podwójnym arkuszu układamy, co mamy pod ręką np. ziemniaki, filet z kurczaka, marchewka, cebula i zielenina do smaku, sól i pieprz, kropelek parę jakiegoś tłuszczu, żeby smaki miały się, w czym rozwijać i utrwalać. Składamy na pół a brzegi starannie zawijamy i wkładamy do żaru. Po upieczeniu cieszymy się smakiem i pysznym sosikiem.
Rozwijamy ostrożnie, bo gorące. |
Patelnia w rolce. Po uformowaniu z foli patelni, czy to okrągłej, czy to kwadratowej posadzonej na żarze możemy mięsko pichcić, smażyć omlet z jajek i pokrzywy.
Zabezpiecza przed okopceniem i osmoleniem garów. Zanim wsadzimy czajnik lub menażkę na ogień warto ją owinąć z zewnątrz warstwą naszego uniwersalnego narzędzia i okopcimy folie a gar pozostanie względnie czysty.
A tu nie ma folii aluminiowej, ale na rozgrzanych kamieniach też można coś fajnego upiec. |
Z foli można wykonywać różnego rodzaju prowizoryczne naczynia. Można wykorzystać folię, jako odblaśnik do świeczki bądź rozpraszać światła latarki w namiocie. Pewnie każdy z Was ma jakieś inne zastosowania dla tego cudownego narzędzia. Pochwalcie się jakie?
Ale super! :D na zdjęciach wszystko wygląda smakowicie, że aż ślinka cieknie! :) ale nie mogę się oprzeć i zapytam: a gdzie herbata? ;)
OdpowiedzUsuńJak ja pisze posta to nie zawsze jest herbata :) A raczej sporadycznie...wole wpisy plenerowe, ogień, zioła itd. Polecam przyrządzanie jadła na ognisku pod każdą postacią :)
Usuń... a gdzie kiełbasa?
Usuń@Lupus w środku, albo pieczona osobno, częściej zamiast kiełbasy mamy np. mięso z kurczaka i jeż jest smacznie :)
UsuńKiełbaska na kijku jest bezkonkurencyjna!
UsuńNa zdjęciach są 2 porcje, a Was trójka... Kto nie jadł? ;)
Jak kto lubi ;) czasem można poeksperymentować nawet z taką zwykł a kiełbaską. Wszyscy jedli, a na razie ciii....
Usuńno i wszystko jasne ;) Podejrzewam, że jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie, zanim zdecyduję się na takie profesjonalne przygotowanie jedzonka jak Wasze ;) ale warzywa na patyku upieczone nad ogniskiem - pychotaaaaa :)
OdpowiedzUsuńOj tam, profesjonalne od razu :) Takie jedzenie to i na grillu można zrobić, tylko w mniejszych porcjach, żeby się wszystko równo upiekło :)
Usuń