15 stycznia 2017

Colon Completo - paragwajska ziołówka jak żadna inna


Oj dawno nas tu nie było. Może to się wkrótce zmieni. A dzisiaj chcę Was poczęstować jedną z ciekawszych yerb ziołowych jaką w ogóle piłam. Będzie to Colon Mate Completo, zapraszam.


Pierwsze skojarzenie, jakie się nasuwało, gdy słyszałam o yerbie ziołowej, to mięta. No tak, to było kiedyś, ale od tego czasu wiele yerb miałam okazję wypić i już to skojarzenie nie jest takie oczywiste. Pierwsze ziołówki jakie piłam to było chyba wszystkim yerbiarzom znane Pajarito i Amanda. No cóż, ich smak można podsumować mniej więcej tak: mięta z lekkim posmakiem yerby. A pewnego dnia trafiła w moje ręce czerwona paczka Colona Completo. Miałam ochotę na coś orzeźwiającego i mogło to nawet smakować miętą, więc zaparzyłam. O jakie było moje zdziwienie. A gdzie mięta, czy to na pewno jest paragwajska yerba ziołowa? Sprawdziłam jeszcze raz opakowanie, to było ona.


Zaparzamy standardowo: około 1/2 objętości naczynia, woda około 70 stopni. Najpierw trochę wody na wsiąknięcie w susz, a potem do pełna. Pachnie fajnie, są kwiatki.

Kwiatki pałętają się po całym suszu, a podczas potrząsania najwięcej ich się zebrało na powierzchni. Te różowe akcenty o gomfrena kulista (sempre vive). Swego czasu paragwajskie marki yebowe wypuszczały nowości właśnie z tym kwiatem. Wygląda to ciekawie, więc czemu nie.

Zaczęłam już coś o składzie, to dokończę. Poza różowymi kwiatkami w kompozycji mamy: koperek, rumianek, boldo i burrito. Czyli ogólne wszystko co wspomaga trawienie, a miętą nie jest. Każde z tych ziół ma swój specyficzny smak, a jak się dobrze wczujecie, to można je nawet namierzyć.


Pachnie ładnie, powiedziałabym kwiatowo, a może to tylko autosugestia. Oczywiście, yerbę też czuję. Jeśli chodzi o smak to mogłam się spodziewać na początku mięty, jak to w paragwajskich ziołówkach, a tu niespodzianka. Ta yerba zaskoczyła mnie gdy pierwszy raz ją piłam, bo była delikatnie ziołowa, bez miętowego uderzenia. Czuć trochę rumianku, trochę koperku, ale też jest boldo i ostre burito. A najlepsze że takie lekkie ziółka utrzymują się przez kolejne parzenia.

No dawno nas tu nie było i za to bardzo przepraszamy. Za to zdradzę Wam, że idą zmiany. Może części z Was się one spodobają, może części się nie spodobają, ale są one nam bardzo potrzebne. Śledźcie uważnie co będzie się działo na Kolorach.

6 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Yerba Mate a takiej jeszcze nie piłam. Chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli chodzi o herbaty niepowtarzalne w smaku i wyjatkowe, to ja moge wam polecić tą https://big-active.pl/produkty/herbata-zielona-z-owocem-pigwy-100g zielona z dodatkiem pigwy. Zakochałem sie w niej od pierwszego łyka i jeśli wy tez lubicie pić zieloną herbatę to i ta na pewno wam zasmakuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby każda herbata smakowała jeszcze lepiej, warto ją podawać w eleganckiej filiżance. Takie filiżanki do herbaty https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/filizanki to doskonały sposób na zaserwowanie tego napoju. Idealnie podkreślają smak danej herbaty oraz nadają wyjątkowość każdej chwili spędzonej na delektowaniu się nią.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie powiem, bo od czasu do czasu lubię dobrą herbatę sobie wypić. Ale ogólnie rzecz ujmując, to najlepiej pić wodę. A jeszcze lepiej nawet sięgnąć po alkaiczną, typu https://ideau.pl . Ponieważ ma ona dobroczynny wpływ na organizm.

    OdpowiedzUsuń