Będąc na Malcie szukałam ciekawego piwa, które mogłabym przywieźć Kubie. Niestety nie było z tym tak łatwo. Na wyspie króluje Cisk i spółka, a ja nie przygotowałam się przed wyjazdem.
Cóż mogę powiedzieć o maltańskich piwach, które tam są dostępne na każdym rogu. Jeśli ktoś lubi bezpłciowe lagery typu Tyskie, Żywiec i spółka, to dostanie je pod marką Cisk. Marka Hopleaf jest dosyć enigmatyczna. Piłam tylko dwa Ale i nawet mi smakowały. Podejrzewam, że jest to marka producenta Ciska, ale zakamuflowana, tak jak Książęce, które należy do producenta Tyskie.
Już myślałam, że swoje zakupy skończę na syropie z karobu i dżemie z opuncji figowej, ale na bezcłowym zobaczyłam piwo rzemieślnicze. Lord Chambray promuje trzy swoje piwa i właśnie taki pakiet kupiła.
San Blas - American Pale Ale
Golden Bay - Blond Ale
Blue Lagoon - Witbier
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz