|
Zestaw kupiony przez przypadek. |
Wybrałam się do pana Wietnamczyka po herbatę, ale wróciłam z czymś jeszcze. Nie wiem jak oni to robią, ale pytałam o coś zupełnie innego, czego jak się okazało nie miał, a pokazał mi ten oto cudowny czajniczek. No i jak go tu nie kupić.
|
Z czajniczkiem w zestawie były czarki i tacka porcelanowa. |
Czasem kupuję u Wietnamczyków różne rzeczy a oni zawsze mają coś ciekawego w zanadrzu. Tym razem poszłam z zamiarem kupienia herbaty, no i ją kupiłam (opiszę w najbliższym czasie), ale przy okazji pan, z którym rozmawiałam (a przynajmniej próbowałam) wyjął głęboko utknięty w szafce czajniczek. Nie mam pojęcia skąd wiedział, że to mój rozmiar czajniczków, że od jakiegoś czasu zastanawiam się nad porcelaną i w ogóle lubię niebieski. On po prostu wygrzebał małą paczuszkę z zakamarków swojej sklepowej szafki i pokazał mi to, czego chcę, a nie myślałam nawet wtedy o czajniczku. Czasem tacy ludzie mnie przerażają, ale przejdźmy w końcu do samego czajniczka.
|
Zagadka mojego dzieciństwa już dawno rozwiązana, ale widok nadal zachwyca. |
Ma pojemność około 140ml. Do niego dołączone są 4 czarki po 15ml każda i podstawka, na której można ustawić wszystko stabilnie. Wszystko jest wykonane z chińskiej porcelany ryżowej no i jest niebieskie. Jeszcze przed zakupem poprosiłam pana żeby pozwolił mi sprawdzić jak się wylewa woda z czajniczka. Niby mały szczegół, ale jeśli jest tylko taka możliwość to warto to sprawdzić. Im równiejszy strumień tym lepiej.
|
Czarki też mają swoje ziarenka ryżu. |
Od zawsze lubiłam porcelanę ryżową. Gdy byłam mała to intrygowało mnie jak oni to zrobili, że ze kropki świecą pod światło. Teraz już wiem, że to są zatopione w porcelanie ziarenka ryżu. Do śniadania mama zawsze parzyła herbatę w takim około pół litrowym czajniczki z tej porcelany. Po kilkunastu latach dzióbek mu się utracił i trzeba było go czymś zastąpić, ale nadal stoi dumnie na półce. Teraz jego mniejszy brat będzie w codziennym użytku.
Niesamowity czajniczek. Bardzo podoba mi się pomysł z ziarnami ryżu.
OdpowiedzUsuńTeż je lubię :) i do tego ten niebieski kolor :)
OdpowiedzUsuńTo nie są zatopione ziarenka ryżu tylko szkliwo... Otwory w porcelanie są wycinane i zalewane szkliwem
OdpowiedzUsuń