Czajniczek marokański do gotowania herbaty na ognisku. Fot. Kuba |
Wyobraźnia nie dopuszcza myśli żeby mogło zabraknąć prądu i wszystkie urządzenia się wyłączyły, nie mówię o baraku czystej wody do picia. Ale to tylko nasza polska wyobraźnia. To jest rzeczywistość ludów pustyni. Wodę trzeba znaleźć i nie musi być czysta, byle dała się wypić. Elektryczność? Zbędny luksus.
No tak, brudna woda, brak lodówki i nieznośne upały. Jak ludzie pustyni sobie z tym radzą? Wodę można ugotować, poczekać aż ostygnie i potem wypić. Po co tyle zachodu dla kilku łyków wody, przecież można w tej wodzie coś ugotować, żeby miała lepszy smak. Tak powstawały różne specjały, takie jak rooibos, herbata marokańska czy nawet indyjska Chai Masala. Niby można zaczekać żeby napój ostygł i wypić zimny, ale oni mają lepszy sposób.
Wypić coś gorącego podczas upałów wydaje się szalonym pomysłem, ale w tym też jest metoda. Organizm człowieka ma niesamowite zdolności do przystosowywania się do różnych warunków. Picie gorących napojów pomaga w ten sposób że zmniejsza różnice temperatur pomiędzy ciałem a otoczeniem. Po co gotować się od środka jak na zewnątrz upał? Po wypiciu herbaty marokańskiej podczas upału odczucie ciepła jest krótkotrwałe a następujące po nim uczucie rześkości i lekkiego ochłodzenia jest o wiele dłuższe. To właśnie pomaga przetrwać upały na pustyni. Czysta woda oczywiście lepiej orzeźwia i chłodzi, ale to uczucie jest chwilowe. Szybko wydalamy wodę z potem czy moczem a gdy jest ona z czymś zmieszana, najlepiej z cukrem lub solą, wówczas organizm dostaje sygnał że to nie tylko woda i zaczyna trawić.
Napoje gorące takie jak herbata marokańska czy rooibos bardzo dobrze nawadniają organizm i gaszą pragnienie. Pomimo tego że spożywane są na ciepło to orzeźwiają i dają uczucie ochłody. Podobnie jest innymi herbatami parzonymi na gorąco zwłaszcza gdy doda się do nich odrobinę miodu lub cukru.
Brzmi fajnie... Chociaż ja postawiłabym przykładowo na wodę alkaiczną https://ideau.pl - ponieważ ona korzystnie wpływa na organizm. Doskonale nawadnia, nawet jak zwykła woda, a dwa też poprawia metabolizm, dotlenia krew itd.
OdpowiedzUsuń