26 maja 2014

Piwo z owsianką - Oatmeal Stout

Stout Owsiany by Kuba
Lubię rzeczy nietypowe więc opisze tu piwo z owsianką domowej roboty.

Zanim wpadłam na pomysł pisania bloga zrobiliśmy z Kubą piwo, ale to nie takie byle jakie z gotowych składników. Trochę trzeba było się natrudzić ale mamy takie ciemne piwo jak Stout. Z wyglądu przypomina trochę colę ale pachnie i smakuje zupełnie inaczej. Na szczęście wyszło takie jak powinno, nisko wysycone CO2, więc można go pić bez obaw.



Trochę historii nie zaszkodzi. Styl tego piwa pochodzi z Irlandii, ale w Anglii też takie lubią. Podobno przez jakiś czas nie warzyli go w ogóle a dopiero niedawno jakiś browar odtworzył zaginioną recepturę. Przede wszystkim powinno być ciemne, niskoprocentowe (do 4,5%) i mało nagazowane. Najciekawszym składnikiem jest słód palony który daje ciemny kolor i goryczkowy smak. Płatki owsiane łagodzą goryczkę i nadają taki przyjemny łagodnie słodki odcień. Przy tym sprawiają że piwo jest niesamowicie sycące. 

Z tego co słyszałam o tym gatunku piwa to kiedyś było reklamowane jako wspomagające laktację u kobiet karmiących. Piwo dla kobiety w ciąży, karmiącej? No tak kiedyś było że się tym szczególnie nie przejmowali. Teraz jest tak że dużo kobiet upija się w ciąży, nie chce dzieci lub chce żeby były chore i mogły siedzieć w domu i się nimi opiekować. To chore ale tak niestety jest. No i dlatego wszyscy krzyczą że każdy alkohol w ciąży i przy karmieniu piersią jest zły. Nie będę się tu kłócić z mądrzejszymi.

Do rzeczy. Smakuje przyjemnie i łagodnie, ale z charakterem.  Wyczuwalna jest goryczka palonego słodu i miękkość płatków owsianych.  Nie ukrywam że to piwo dla osób które lubią gorzkie smaki.Trochę jak mleczna czekolada lub słodka kawa z mlekiem. W zapachu przebija się polski chmiel Marynka i kojarzy się z ziołami lub przyprawami korzennymi, trochę żywiczny. Mała ilość gazu daje przyjemny efekt na języku, takie delikatne musowanie jak w prawdziwym szampanie.

Całość komponuje się w lekko gazowany, sycący i mocno orzeźwiający napój niskoprocentowy. Jest ciemne, ale nie czarne. Gorzkie ale i słodkie po trosze. Zaspokoi mały głód i duże pragnienie. Podsumowując, coś w sam raz na letnie wieczory. No do grilla z tłustym jedzeniem się nie nada, ale spokojny wieczór w gronie przyjaciół lubiących dobre piwo jak najbardziej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz