8 listopada 2014

Zielona herbata z płatkami jaśminu

Jasna herbata i ciężki sprzęt.

Zwykle nie pijam herbat aromatyzowanych, ale są pewne wyjątki. Jaśmin to jeden z kwiatów, który Chińczycy upodobali sobie, jako dodatek do herbat. Mieszanki zielonej herbaty z kwiatami jaśminu są podobno znane od ładnych kilku tysięcy lat, więc można uznać, że jest to herbata klasyczna.


Liście przed i po parzeniu.

Wybrałam miejsce dosyć nietypowe, bo wóz strażacki. Akurat miałam możliwość obserwować ćwiczenia młodych ochotników z zakresu pierwszej pomocy. No cóż, młodzi strażacy się uczyli a ja parzyłam herbatę. Wodę miałam wcześniej przygotowaną w termosie, naczynia w torebce, więc pozostał tylko wybór miejsca. Padło na bardzo nowoczesny wóz strażacki, chluba tej jednostki OSP.

Pierwsze parzenie.

Do parzenia użyłam wody o temperaturze około 75st.C. Nie miałam dokładnego czasoodmierzacza, więc parzyłam tak na czuja, nie za długo nie za krótko. Pierwsze parzenie mogło trwać około 1-1,5 minuty. Napar, jak na zieloną chińską herbatę przystało, jest raczej żółty niż zielony. Pachnie bardzo intensywnie jaśminem. Podobno kwiaty jaśminu w starożytności były używane, jako środek nasenny, w połączeniu z zielona herbatą może mieć trochę inne działanie. Za to poza jaśminem w smaku czuć też typową zieloną herbatę. No może nie każdy przepada za smakiem czy zapachem jaśminu, ale połączenie z herbata jest całkiem fajne.

Kilka fot z późniejszych parzeń.

Parzyłam tą herbatę jeszcze 3 razy. Za każdym razem napar wyglądał podobnie, nie było nagle wielkiej zmiany w jego mocy czy kolorze. Za to w zapachu z kolejnymi parzeniami łagodniał jaśmin a zaczynała być wyczuwalna zielona herbata. W smaku było podobnie, jaśmin było czuć do samego końca, ale już nie tak bardziej intensywnie. Na więcej parzeń nie wystarczyło mi wody w termosie, więc nie wiem po ilu smak by zanikł.

Moje małe kyusu.

Strażakom herbata też posmakowała, ale raczej są przyzwyczajeni do ekonomicznej wersji czarnej herbaty. Za to zdziwili się, że zielona herbata nie jest gorzka, ma nawet fajny smak. Może któryś z nich przekona się kiedyś do zielonych herbat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz