16 maja 2014

Herbata Zielona

Wietnamska herbata zielona Che Tai Nguyen
Kolor ogólnie kojarzony z herbatą to zieleń. Oczywiście są herbaty chińskie, japońskie, czy tam z innych krajów określane jednym mianem "herbata zielona". Ale czy tak na prawdę jest to to samo? Dlaczego jedne kosztują 5zł/100g a inne nawet 100zł/100g?

Tu trzeba uważać, bo nie każda herbata zielona jest dobra. Im większe liście tym gorsza jakość. Jak dla mnie to odpadają wszystkie mieszanki i herbaty zielone w opakowaniach z okienkiem. Wtedy ewidentnie widać, że ludzie, którzy ją produkują nie mają bladego pojęcia o herbatach. Zielona nie lubi słońca i koniec. W ogóle herbaty nie lubią być wystawiane na działanie promieni słonecznych.

Jedno, co łączy wszystkie herbaty zielone to sposób przetworzenia. Wszystkie zbierane i przetwarzane są dość szybko. Potem następuje podgrzewanie żeby zatrzymać proces oksydacji. Sposobów podgrzewania jest wiele, ale najbardziej charakterystyczne to prażenie (Chiny) i trzymanie nad parą wodną (Japonia). Zależnie od tego jak są przeprowadzone poszczególne procesy tak bardzo potrafią różnić się herbaty.

Ważny jest też kraj pochodzenia, bo herbata chińska, japońska, wietnamska czy koreańska to nie to samo a jednak zielona. Różnią się zapachem, smakiem i sposobem zaparzenia. Ale to też tematy na inne wpisy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz